Chęć podsłuchania rozmów telefonicznych czy osobistych męża/żony podejrzewanych o niewierność to jeden z pierwszych pomysłów zdradzanych osób. Czy zgodnie z prawem można podsłuchiwać współmałżonka? Czy można z tego powodu trafić do… więzienia?
Zgodnie z przepisami kodeksu karnego „kto w celu uzyskania informacji, do której nie jest uprawniony, zakłada lub posługuje się urządzeniem podsłuchowym, wizualnym albo innym urządzeniem lub oprogramowaniem” podlega karze grzywny, ograniczenia wolności lub karze pozbawienia wolności do 2 lat.
Tyle kodeks. A praktyka?
Kodeks cywilny regulujący postępowania rozwodowe nie reguluje w żaden sposób dopuszczalności dowodów pozyskanych z podsłuchiwania małżonka, a praktyka prawników wskazuje, że takie dowody są przez sądy dopuszczane.
Czy to oznacza, że można bezkarnie i z czystym sumieniem podsłuchiwać współmałżonka? No niekoniecznie, przestępstwo opisane w art. 267 kodeksu karnego, czyli podsłuchiwanie ścigane jest na wniosek pokrzywdzonego. Jeśli zatem któraś z osób podsłuchiwanych złoży zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa to takie postępowanie będzie się toczyć, a dowodów dostarcza sam podsłuchujący poprzez przedstawienie nagrań przed sądem.
Czy prokurator już na swoim etapie umorzy postępowanie czy wyśle akt oskarżenia do sądu tego nikt nie jest w stanie przewidzieć. Nie sposób także odgadnąć, jaki wyrok wyda sąd jeśli sprawa będzie się toczyć. Przykładowo, znane jest orzeczenie sądu ze Szczecina sprzed kilku lat, w którym kobieta została uznana winną podsłuchiwania męża z kochanką. Sąd jednoznacznie stwierdził, że wina kobiety jest bezsprzeczna, jednak biorąc pod uwagę niską szkodliwość społeczną warunkowo umorzył postępowanie na rok próby.
Decydując się zatem na takie zdobywanie dowodów należy zważyć wszystkie „za i przeciw” oraz zagrożenia i potencjalne korzyści związane z ryzykiem odpowiedzialności karnej. A najlepiej pozyskiwanie dowodów zostawić profesjonalistom, którzy weryfikując lojalność małżonka działają w sposób zgodny z prawem gwarantujący możliwość wykorzystania dowodów w sądzie. Bez ryzyka odpowiedzialności.
A więcej o gromadzeniu dowodów zgodnie z prawem przeczytasz w naszym Poradniku rozwodowym, który możesz kupić TUTAJ.