Każde rozstanie wiąże się z koniecznością uporządkowania spraw finansowych pomiędzy małżonkami, zwłaszcza, gdy partnerzy mieli wspólne dzieci. Od kilku dni w mediach głośno jest o finansowych aspektach rozstania aktorskiej pary – Antoniego Królikowskiego i Joanny Opozdy. Poza zarzutami o porzucenie i niewierność pojawia się także kwestia niepłacenia alimentów i ich wysokości.
Bez względu na to, jak często zaglądamy na portale społecznościowe i do plotkarskich mediów docierają do nas informacje na temat spektakularnych i głośnych rozstań gwiazd. Często wiele z nich kończy się z hukiem i rozstaniu towarzyszy medialna awantura. Jednak to publiczne „pranie brudów” jak określają niektórzy może posłużyć nagłośnieniu wielu problemów z jakimi spotykają się małżonkowie bez względu na status społeczny czy materialny.
Jednym z istotniejszych aspektów sporu aktorskiej pary jest kwestia finansów. Opozda oskarżyła swojego małżonka o niepłacenie alimentów. – Precyzując nie są to alimenty, ale tak zwane zabezpieczenie potrzeb rodziny. Jest to środek stosowany przez sądy w trakcie trwania rozwodu, gdy małżonkowie nie są w stanie dojść do porozumienia w kwestii ponoszenia kosztów utrzymania domu i dzieci jeszcze przed orzeczeniem rozwodu. Dopiero w wyroku rozwodowym sąd określa wysokość właściwych alimentów zarówno na dzieci, jak i na małżonka (o ile takie zostaną przyznane) – wyjaśnia Katarzyna Bracław, detektyw Lublin.
Czytaj więcej: co powinien zawierać wyrok rozwodowy?
Aktor odpiera zarzuty publikując oświadczenie, że alimenty (pozostańmy przy potocznym określeniu) płaci przyznając, że ich wysokość została ustalona na wysokim poziomie i informując jednocześnie, że komornik zabezpieczył jego konta. Jak to możliwe? – To niemożliwe, mówienie, że płaci się alimenty i komornik zajął konta zaprzecza sobie nawzajem. Jeżeli strona zobowiązana do płacenia alimentów wywiązuje się z wypełniania orzeczenia sądu to komornik nie ma czego szukać. Bez względu na to, czy zobowiązany zgadza się z decyzją sądu czy nie to ma obowiązek płacić ustalone kwoty, nie może samodzielnie decydować o wysokości wykonanych przelewów. Jeśli tego nie robi komornik może zająć konta bankowe do czasu zaspokojenia wierzyciela – przyznaje Piotr Działak, detektyw Kielce.
Problem niepłacenia alimentów i wypłacania środków w ramach zabezpieczenia potrzeb rodziny jest problemem, z którym mierzy się wielu małżonków podczas rozwodu. – I chociaż kwoty, jakimi operują aktorzy w tej medialnej awanturze dla większości z nas są niemal nieosiągalne to sedno problemu pozostaje niezmienne – niepłacenie alimentów i uchylanie się od obowiązku łożenia na wychowanie dzieci jest powszechnym problemem. Według statystyk w Polsce jest niemal 250 tysięcy dłużników alimentacyjnych, którzy swoim dzieciom winni są prawie 10 milionów złotych – przyznają detektywi.
Czytaj także: jak ustalana jest wysokość alimentów?
I to co w przypadku aktorskich (jeszcze) małżonków wydaje się być awanturą o ogromne pieniądze dla wielu rodziców samotnie wychowujących dzieci może być kwestią przetrwania. – Ten medialny spektakl, jakiego wszyscy jesteśmy świadkami powinien zwrócić naszą uwagę na społeczny problem z alimenciarzami. W tym przypadku wchodzi w grę płacenie 2000 zamiast – być może – 10000 złotych, ale gdy w wielu sytuacjach gdy rodzic samotnie wychowujący dziecko dostaje 200 złotych zamiast tysiąca złotych to może to już realnie zagrozić sytuacji bytowej dziecka i zaspokojeniu jego podstawowych potrzeb – przyznają detektywi.
W komentarzach internautów śledzących konflikt pary pojawiają się głosy, że aktor płaci 2-3 tysiące złotych miesięcznie i to powinno wystarczyć na wychowanie tak małego dziecka. – Kwestia wysokości alimentów jest zależna od potrzeb dziecka, ale także od przychodów, jakie osiąga rodzic. Standard życia dziecka nie może różnić się od standardu życia rodzica. Sąd ustalając wysokość alimentów lub świadczenia na czas postępowania rozwodowego bierze pod uwagę przede wszystkim wysokość zarobków, ale i możliwości zarobkowe. Dlatego w wielu przypadkach gwiazd, aktorów czy artystów te alimenty mogą być bardzo wysokie bo sędziowie zwracają uwagę na wszystkie możliwości zarobienia pieniędzy – filmy, teatr, reklamy czy programy telewizyjne – tłumaczy Dawid Śledziński, detektyw Poznań. Kilka lat temu głośno było o wysokości alimentów, jakie sąd przyznał dzieciom aktora Zbigniewa Zamachowskiego. Według doniesień gwiazdor miał płacić swoim dzieciom łącznie 18 tysięcy złotych miesięcznie. Kwota ta opierała się na ówczesnych zarobkach Zamachowskiego, który osiągał wysokie zarobki jako juror w jednym z telewizyjnych show. Po kilku latach kwota ta została zmniejszona i dostosowana do aktualnych przychodów aktora.
Co ważne, nawet jeśli strona zobowiązana do udzielania świadczenia alimentacyjnego nie zgadza się z decyzją sądu nie może jednostronnie zmieniać jego zasad i płacić na przykład połowy zasądzonej kwoty argumentując, że wydatki na kilkumiesięczne dziecko są niższe niż na nastolatka. – Nie zapominajmy, że koszty utrzymania dziecka to nie tylko jedzenie i ubrania, ale także koszty związane z utrzymaniem mieszkania, czynszu, energii, przejazdów oraz leczenia czy rehabilitacji. Mówić, że małe dziecko nie generuje kosztów może chyba tylko ten, kto nie miał nigdy do czynienia z wychowaniem dziecka – przekonuje detektyw.
Potrzebujesz pomocy w sprawie alimentacyjnej? Skontaktuj się z detektywem!
Sprawdź najpopularniejsze wpisy na blogu:
Adwokat i detektyw – partnerzy czy rywale?
Alimenty – kość niezgody pomiędzy małżonkami
Alimenty na czas rozwodu – świadczenie zabezpieczające potrzeby rodziny
Alimenty należą się także po rozwodzie bez orzekania o winie
Alimenty natychmiastowe – kiedy, ile i dla kogo?
Alimenty od dziadków – kiedy się należą
Alimenty po rozwodzie a nowy związek
Apelacja od wyroku rozwodowego – kiedy warto
Badanie ojcostwa – zlecenie dla detektywa
Bądź bezpieczny w internecie. Jak uniknąć cyberataku – poradnik
Co dzieci robią w internecie?
Co można robić na zwolnieniu lekarskim?
Wyrok rozwodowy. Blog detektywistyczny
Cyber-zagrożenia w czasie epidemii koronawirusa
Człowiek najsłabszym ogniwem
Czy badanie ojcostwa jest nieetyczne?
