Niewinny romans na delegacji czy przygoda na imprezie niejednokrotnie może przynieść dużo większe konsekwencje niż wyrzuty sumienia czy moralny kac. Kiedy po kilku tygodniach czy miesiącach dzwoni telefon, a kobieta w słuchawce mówi: „pamiętasz mnie? Mamy ze sobą dziecko!” trudno o zachowanie stalowych nerwów. Czy jednak nieznajoma kobieta mówi prawdę czy może szuka okazji do wzbogacenia się? Detektywi coraz częściej realizują takie zlecenia, jak dyskretne pobranie DNA.
– Dyskretne pobranie materiału genetycznego od dziecka w celu ustalenia ojcostwa zdarza się równie często w przypadkach, w których jedna noc, krótka przygoda skończyły się ciążą, ale także wśród rozwiedzionych małżeństw czy nieformalnych związków kiedy ojciec nagle zaczyna podejrzewać, że wychowuje nieswoje dziecko – wyjaśnia Katarzyna Bracław, detektyw Warszawa.
Na dyskretne pobranie oraz badanie materiału genetycznego decydują się także zdradzone w przeszłości żony. – Kobiety, które wiedzą, że lata temu zostały zdradzone i nagle odkrywają, że mężowie regularnie przesyłają określone kwoty pieniędzy do nieznajomej kobiety są częstymi klientkami agencji detektywistycznej – dodaje Grzegorz Sońta z biura detektywistycznego Detektyw24 Zielona Góra.
Przeprowadzenie badań genetycznych wymaga dostarczenia dobrego materiału z próbką DNA. Wbrew pozorom, aby badanie się udało i przyniosło efekt próbka musi być bardzo dobrej jakości i pochodzić z określonego źródła. – Nośnikiem DNA wcale nie są włosy, chyba, że dostarczone razem z cebulkami. Obcięcie włosa śpiącemu mężowi nie jest dobrym źródłem materiału genetycznego – wyjaśnia detektyw Katarzyna Bracław.
Czytaj także: dyskretne pobranie materiału DNA i badanie ojcostwa
Co zatem jest odpowiednim nośnikiem materiału genetycznego pozwalającego na skuteczne przeprowadzenie badania dającego pewność, że wynik będzie zgodny z prawdą? – Szczoteczka do zębów, guma do żucia, zużyta chusteczka do nosa czy smoczek albo butelka to najlepsze rodzaje próbek do badania DNA – wyjaśnia Grzegorz Sońta z zielonogórskiego biura Detektyw24 i dodaje, że pomimo wielości materiałów, które mogą być źródłem DNA kluczem jest także pochodzenie materiału. – Detektywi pozyskując materiał muszą działać zgodnie z prawem. Nie mogą ukraść dziecku smoczka czy wejść do czyjegoś domu jako hydraulik i zabrać szczoteczkę do zębów – przekonuje detektyw Grzegorz Sońta.
Czytaj także: koszt wynajęcia detektywa